Dziś podzielę się swoimi pięcioma blogami, które regularnie czytam.. prawie regularnie:
Bez względnie to numer jeden. Mój ulubiony blog. Najlepszy z najlepszych.
Marta jest to super sympatyczna blogerką. Pisze świetne artykuły i każdy z nich, co do joty wnosi coś do życia czytelnika. A o czym są posty? O życiu. Niby takie proste, a jednak nie zupełnie.
Oczywiście Marta nie bawi się w żadną blogerkę Kardashian'kę. Nie pokazuje swojego całego życia począwszy od płatków śniadaniowych, kończąc na piżamie w kotki. Często porusza tematy tabu, niejednokrotnie pomaga się ogarnąć, no i czasami zahaczy o śmieszne momenty naszej egzystencji. Blog o życiu, nic dodać, nic ująć.
Może tytuł nie jest zachęcający, ale to moja najnowsza perełka i jeden z nielicznych blogów, przy których dostaje gęsiej skórki, gdy pojawia się nowy post. Nie wiem za co kocham ten blog. Czy za genialnie napisane posty, czy za szablon, który jest przegenialny i chcę się z nim ożenić. Aww
Jak można się domyśleć tematyka dotyczy głównie mangi i anime, choć autorka czasem porusza trudne tematy. No i nieogarnięte posty też się znajdzie.
Zastanawiałem się, czy wstawić tego bloga do tej listy. Były dwa powoda, aby to zrobić. Po pierwsze jest to dobry blog. Typowy life-style, ale autorka jest (przynajmniej była) świetna, a po drugie musiałem mieć 5 blogów, a ta strona dopełniała całość.
Niestety blog ten kiepsko funkcjonuje, a jak dla mnie przestał działać. Niestety autorka wybrała inne priorytety i zapuściła bloga, a szkoda.
Radzę czytać artykuły, które znajdują się idealnie w środku. Początkowe poruszają banalne tematy i nie są napisane jakimś super stylem (tak jak to bywa na początku), a ostatnie są nie wiele lepsze.
Blog jest dopełnieniem kanału YT .. a może na odwrót? W każdym razie autorka idealnie łączy te dwie działalności. Można się domyśleć, że poruszana jest tematyka książek i nie było by tu nic dziwnego jakby autorka nie miała ogromnego (może nie, aż tak dużego) blogerskiego stażu. Przez to wykształciła ona swój własny styl. Oprócz tego blog opisuje książki w trochę inny sposób. Nie jest to zwykła recenzja. Dzięki postom Marty można dowiedzieć się nie tylko oceny książki, ale również wielu, ciekawych informacji o niej.
Tu akurat znajdziemy najzwyklejszy, z krwi i kości blog o książkach. Chociaż dla mnie i tak jest wyjątkowy. Może dlatego, że każdy post jest pisany z serca i nie powstaje z przymusu.
Aww, nawet nie wiesz jak bardzo jest mi miło *-*
OdpowiedzUsuńA z szablonem możesz się ożenić, o ile będę mogła być druhną xD
Nie sądzę, żebym zapuściła bloga i wybrała inne priorytety ;) Trzeba tylko śledzić facebooka i kanał YouTube, jak to czytelnicy mają w zwyczaju ;P Skupiam się na jakości, nie ilości - po prostu ;)
OdpowiedzUsuń