środa, 16 marca 2016

Nie jesteś niezniszczalny!

W pierwszym wpisie na blogasku (który uważam za całkiem niezły >>klik<<) użyłem z cytatu z genialnej książki Erica-Emmanuela Schmitta "Zapominamy, że życie jest kruche, de­likat­ne, że nie trwa wie­cznie. Zacho­wuje­my się wszys­cy, jak byśmy byli nieśmiertelni". Odkąd przeczytałem książkę Schmitta (plus kilka innych książek o podobnej tematyce) myślałem, że mam świadomość, że nic nie trwa wiecznie. Nie twierdze, że byłem na to przygotowany. Myślałem tylko, że w moim małym rozumku pojąłem kruchość życia. Wydawało mi się, że odkryłem coś niezwykłego. Dziś coś jest, a jutro już tego nie ma. Cała magia życia. Myślałem, że to zrozumiałem. Nic bardziej mylnego.



Odkąd wyrośliśmy z pieluch, a w naszym życiu na dobre zadomowiła się rutyna zaczynamy żyć w pewnym rytmie. Każdy dzień wygląda podobnie. Nie mówię, że biegniemy w wyścigu szczurów, raczej kręcimy się w kółko. Nie chcę tego krytykować. To naturalna kolej rzeczy. Życie to nie wakacje. Ale żyjąc w takim świecie powoli wszystko nam się zaciera, zmywa ze sobą. Dziś jest poniedziałek, czy wtorek? Nieważne. To było tydzień temu? Bez znaczenia. Ten czas tak szybko minął? No bywa... Myślę, że wiesz o czym mówię.

Przez tę rutynę życie wydaje nam się ciągiem. Bez początku, ani końca. Czasem mamy wrażenie, że jesteśmy wieczni. Przecież żyjemy odkąd pamiętamy (#zacna_uwaga) i skąd mamy wiedzieć kiedy to się kończy. Po prostu żyjemy bez świadomości, że zaraz możemy zniknąć. Oprócz smutku i łez bliskich nic po nas nie zostanie.
Nie mamy świadomości, że wychodząc do sklepu, pracy czy szkoły możemy już nie wrócić. A może powinniśmy mieć coś takiego na uwadze. Traktujmy dzisiejszy dzień jak ostatni, bo jutro może nie nadejść. Cieszmy się chwilą. Wiem, że teksty są oklepane i trochę kiczowate, nazwa do czegoś zobowiązuje, ale także są prawdziwe.

Gdy zaczniemy żyć według takich oklepanych tekstów, a przynajmniej będziemy próbować to zrobić. Życie od razu będzie lepsze. Doceniajmy drobnostki, małe gesty. Cieszmy się ładą pogodą, zwróćmy uwagę na najbliższych, po prostu cieszmy się życiem, bo nie wiadomo kiedy możemy go stracić.

2 komentarze :

  1. Też lubię Twój pierwszy post na tym blogasku >_> Nie komentowałam, bo to musi być głupio dostać powiadomienie, że ktoś nagle zajrzał na wpis sprzed kilku miesięcy xD
    I szczerze mówiąc, nie wiem czy się trzymam tych wszystkich cytatów i w ogóle. Ogólnie rzecz biorąc to żyję tak, jak mam na to w danej chwili ochotę. Na tym to polega, prawda? Żyć chwilą. No wiesz, ale trzeba wziąć pod uwagę, że dzisiejszy dzień (masło maślane) nie musi być tym ostatnim i nie iść w stronę bycia żulem czy żebrakiem :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie o to mi chodziło, cieszmy się tym to co mamy teraz, w tej chwili, bo możemy już tego nie zaznać :)

      Usuń