czwartek, 27 kwietnia 2017

5 seriali, które zamierzam obejrzeć

Nigdy nie byłem wielkim fanem seriali. Zawsze coś tam wpadło mi w oko, ale zazwyczaj były to jakieś rodzinne telenowele, czy opery mydlane. Nie oszukujmy się, nie były to programy wysokich lotów.
Jednak ostatnio bardzo wkręciłem się w tę tematykę i chcę nadrobić moje serialowe zaległości. Oczywiście mam w planach obejrzeć o wiele więcej programów tego typu (niestety mój tvshow time z dnia na dzień jest coraz bardziej zapchany kolejnymi telenowelami), jednak te 5 to takie must have każdego szanującego się geeka.







1) Gra o tron
Myślę, że jest to jeden z najpopularniejszych seriali ostatnich lat. Zawsze podchodziłem sceptycznie do tej produkcji, jednak ostatnio się przełamałem (przekonali mnie do tego przede wszystkim moi znajomi) i jestem w połowie pierwszego sezonu. Wstyd się przyznać, ale naprawdę, ale to naprawdę podoba mi się ten serial i po prosu CHCĘ WIĘCEJ!

2) Friends
Podobnie jak Gra o Tron Friends to już serialowy klasyk. Każdy ich zna i kocha. Ja też.
Pomimo, że oglądałem wiele odcinków zarówno na lekcjach angielskiego, jak i w naszej, polskiej telewizji w najbliższym czasie chciałbym obejrzeć już ten "kultowy" serial.
Po za tym, myślę, że produkcja ta ma pewnego rodzaju wartość historyczność. Oczywiście, wiem, że jest to amerykański serial, w którym wiele rzeczy jest podkoloryzowanych i, zgodnie z konwencją, poddanych satyrze. ALE nie da się ukryć, że Friends ukazują przemiany społeczne, gospodarze i poniekąd polityczne, które zaszły między XX, a XXI wiekiem.

3) Glee
Glee to jeden z tych bardzo długich i prostych w odbiorze seriali. Czyli idealna produkcja do zarywania nocy i maratonowania. Oczywiście serial ten zostawię sobie raczej na wakacje, ale już wiem, że zaliczę go do grona swoich ulubionych.
Przede wszystkim dlatego, że obejrzałem już kila odcinków i totalnie zakochałem się w bohaterach, ale też spodobała mi się rola muzyki w tym serialu.

4) Doctor Who
Tak naprawdę każdy serial, który tutaj umieściłem jest pewnego rodzaju klasykiem. Doctor Who oczywiście też. Pewnie nigdy bym nawet o tym serialu nie usłyszał. Jest on dość stary, a liczba sezonów i odcinków jest tak długa, że boję się kiedy znajdę na to czas, ale pewni podcasterzy, których oglądam bardzo chwalili tę produkcję, więc ja też muszę się zaznajomić z serialem.
Tak szczerze kompletnie nie wiem o czym ta historia opowiada. Z różnych źródeł dowiedziałem się, mniej więcej, o konwencji serialu i bardzo mnie to zaintrygowało.

5) The Tudors
Uwielbiam historię. A przede wszystkim uwielbiam historię Anglii i Wielkiej Brytanii. Abstrahując od wszelkich spisków i walk politycznych, w tamtych terenach wykreowała się po prostu wyjątkowa kultura monastyczna, charakterystyczna dla Anglii.
Po za tym, seriale kostiumowe bardzo często przekazują wartości i prawdy historyczne. Może na pierwszy rzut oka są to jedynie bale, walki i spiski wewnętrzne, ale takiego typu produkcje bardzo mocno opierają się na faktach i przekazują je w bardzo przystępny sposób.
Przede wszystkim The Tudors opowiada o bardzo ważnych historycznie losach Anglii i myślę, że jest to podstawa by wgłębiać się, jakkolwiek, w historię tego kraju.

Jeżeli ktoś jest ciekawy jakie seriale chcę obejrzeć i jakie aktualnie oglądam to zapraszam na aplikację tvshow time i oczywiście na mój profil - Kiczo
Jestem też ciekawy, czy macie mi coś do polecenia i zastanawiam się co sami oglądacie, a co macie w planach!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz