środa, 7 października 2015

Moje sposoby na organizację

Myślę, że jestem osobą dobrze zorganizowaną. Zawsze pamiętam o wszystkim i na ogół nie zawalam żadnych terminów. Choć moje sposoby na organizacje są banalne i powszechne to i tak wam o nich powiem, bo może komuś się to przyda. Polecam nie skupiać się tylko na poradnikach. Ja sam doszedłem do tych metod i myślę, że każdy powinien dojść do własnych, ponieważ każdy w inny sposób zarządza swoim czasem.



Planner


Aktualnie używam małego notesu. W bliżej nie określonej przyszłości zamierzam przerzucić się na planner zrobiony przeze mnie (ewentualnie zamówię ze strony gdzie plannery można kupić).
Dobrym pomysłem jest również kalendarz, przynajmniej dla osób które wolą mieć wszystko gotowe.

W swoim notesiku mam przede wszystkim, zważywszy, że jestem uczniem to nie jest nic dziwnego, plan lekcji. Zawsze na pierwszej stronie. A dlaczego? Dlatego, że często na lekcji spoglądam na plan i wiem gdzie i jaką lekcję teraz będę mieć.
Oprócz tego mam tam zapisane swoje oceny (rzecz przydatna dla uczniów bez dziennika elektronicznego). No i jedna z ważniejszych rzeczy to strona na zapisanie w sposób chronologiczny wszelkich kartkówek, sprawdzianów, ewentualnie ważniejszych zadań. TYLE.
Kiedyś zapisywałem sobie wszelkie opłaty, obecności na jakiś obowiązkowych spotkaniach itp. Teraz już nie, ponieważ mi się po ludzku nie chce :D

Kalendarz 


Jeżeli używanie kalendarza zamiast notesu, czy plannera to możecie pominąć ten krok.

W swoim notesie od niedawna mam małą karteczkę z odręcznie naszkicowanym planem miesiąca. Tak jakby kartka z kalendarza. Oprócz tego mam większą wersję na tablicy zmywalnej.
Dla mnie jest to świetny pomysł, ponieważ muszę mieć wszystko przejrzyste. Gdy mam tylko wypisane w kolumnie daty z wydarzeniami to nie mogę sobie wyobrazić tego miesiąca i w rezultacie uczę się do ważnego sprawdzianu dzień przed nim. A teraz? Mam wszystko jasno zaznaczone i jestem zadowolony :)

Telefon


Tę rzecz na pewno każdy ma. Ja z telefonu w celach organizacyjnych za bardzo nie używam. Mam tylko na nim zdjęcie planu lekcji, wygodniej jest mi wyciągnąć z kieszeni telefon, niż z plecaka notatnik. Czasem coś zapiszę w notatniku, ale wolę w moim notesie.
Próbowałem przekonać się do Check List, ale mi nie wyszło, z kalendarza również nie korzystam, ale jeżeli ktoś lubi to proszę bardzo.

To tyle. Moje sposoby nie są zbyt skomplikowane i nie ma ich dużo, bo nie lubię otaczać się gadżetami do organizacji czasu. Więcej czasu zajęłoby mi zapisywanie tego, niż robienie danej czynności, a chyba nie o to chodzi.

PS. W żadnym wypadku nie używam kolorowych karteczek, czy zaznaczaczy (istnieje takie słowo?). Wszech obecne kolory mnie rozpraszają. Wolę, gdy wszystko jest przejrzyste.

1 komentarz :

  1. Great post dear!

    http://helderschicplace.blogspot.com/2015/10/botanic-garden.html

    OdpowiedzUsuń